środa, 5 sierpnia 2015

Kto obalił komunizm w Polsce?

Pytanie bardzo kontrowersyjne, bo każdy ma inną odpowiedź. Owszem, przemiany w latach 1989-1993 roku były największym sukcesem ludzkości w historii, gdzie upadło największe totalitarne supermocarstwo, a wiele państw wyzwoliło się z niewoli i wprowadziła demokrację (Polska, Węgry, Czechosłowacja itd., w Azji Mongolia). Wiele narodów uzyskało niepodległość (Słowacja, kraje bałtyckie itd.), Niemcy znowu stały się jednością... Krytycy jednak uważają, że w Polsce nigdy nie upadł komunizm, że Wałęsa stał się taki sam jak Jaruzelski, że Solidarność zdradziła Polaków pijąc wódę w Magdalence... Sam często mam wrażenie, że komunizm zastąpiono postkomunizmem, gdzie zamiast pałą łeb dostajesz mandat, a władzę jak ludzi oszukiwała tak oszukuje. Ale nie o tym.

Wałęsa, największa porażka w naszej demokracji, polegająca na wybraniu elektryka po zawodówce gówno znającego się na prowadzeniu państwa, w swoim wielkim, jak Rosja po wylaniu się na Krym,  ego stwierdził kiedyś, że sam obalił komunę:

Niestety, ale Wałęsa stał się pseudo-symbolem. W takim razie, kto obalił komunizm w Polsce?
  1. Solidarność jako organizacja – ludzie z Solidarności wielu odchyleń do socjalizmu doprowadził do obalenia zbrodniczego systemu. Niezależnie jak ocenimy te populistyczne postulaty oraz dzisiejsze głupkowate pomysły liderów tej organizacji, to można przyznać, że to Solidarność jako pierwsza obaliła komunizm. Aby nie było, Solidarność to nie był sam Wałęsa – w pewnym momencie to było 10 mln osób!
  2. Kościół katolicki – niezależnie od tego, jak oceniamy kościół, to wielu księży pomagało ludziom, często kapłani apelowali o zaprzestanie znęcania się nad Polakami (Wyszyński za czasów Gomułki, Popiełuszko i Jan Paweł II w latach 80.). Wybór Karola Wojtyły na papieża umocnił walkę kościoła z komunizmem, gdyż sprawa Polski była szeroko rozpowiadania przez papieża.
  3. Kryzys gospodarczy – jak brak gotówki i jedzenia w sklepach przycisnął, to nawet komuniści zaczęli coś robić, aby było inaczej. Brak towaru w sklepach, wszędobylskie kolejki, marnotrawstwo, sankcję Reagana... W każdym kraju wielkie protesty i zmiana sterów rozpoczyna się, gdy brak jedzenia. 1970 komuniści zapomnieli, że w 1954 Maslow w swojej hierarchii potrzeb umieścił na podstawie piramidy potrzeby fizjologiczne. Rzecz jasna w 1970 gwałtowny wzrost cen i braku w sklepach musiały skończyć się protestami, które krwawo stłumiono. W latach 80. komuniści zaczęli pomału rozluźniać Polaków z więzi, ale nie zorientowali się, że ludzie mogli sami się wyzwolić.
  4. Ustawa Wilczka – ta potocznie nazywana ustawa pozwalała na tworzenie własnych firm. Ustawa była genialna w swojej prostocie – 5 stron tekstu i to wszystko w kwestii regulacji. Ludzie, którzy założyli swoje firmy, posmakowały kapitalizmu i automatycznie odcięli się od komunizmu.
  5. Spryt ludzi – Polak jak wiadomo, lubi kombinować lub omijać zasady. W ramach protestu telewizory wystawiano za okno (nikt nie mógł zabronić takiemu działaniu), Pomarańczowa Alternatywa kpiła z milicjantów happeningami, powszechnie granie na nosie cenzurze przez muzyków... Liczne były spryty ludzi - od zdobywania mięsa po ośmieszenia grupy milicjantów.
  6. Reagan i Gorbaczow – o dziwo tak. Powszechny program zbrojeń rozwalił ekonomię w ZSRR. Gorbaczow musiał ulec u siebie. Zajęty problemami w kraju Rad machnął ręką na problemy w Europie Środkowej. 
  7. Kultura i prasa niezależna – dzięki kulturze i prasie niezależnej każdy mógł poznać inne spojrzenie na sytuację. Solidarność miała Kaczmarskiego, inteligent książki z drugiego obiegu, punkowcy Dezertera... Chyba każda grupa miała coś, co jasno krytykowało komunizm i otwierała oczy na problemy.
A Wałęsa i inni liderzy Solidarności? Chlanie wódy w Magdalence, strzelenie w pysk Polakom podczas prac nad ustawą lustracyjną w 1992, zgodzenie się, żeby Jaruzelski został prezydentem, brak wykształcenia politycznego (Wałęsa był prostym elektrykiem, Kuroń nie ukrywał, że nie zna się na swojej pracy, czyli na Ministerstwie Pracy), liczne kłótnię... Nie dziwię się ludziom, że w 1993 roku mieli zdrajców i dyletantów dosyć i wybrali ludzi związanych z PZPR.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz